STOCZNIOWIEC 2014 PRZEGRAŁ W BYTOMIU
Hokeiści MH Automatyki Stoczniowca 2014 Gdańsk przegrali w swoim trzecim z rzędu meczu wyjazdowym z Tempish Polonią Bytom 2:5 (1:2, 0:1, 1:2). Kluczem do zwycięstwa gospodarzy okazała się ich wysoka skuteczność podczas gier w przewadze. Na cztery takie okresy wykorzystali aż trzy. Gdańszczanie z sześciu przewag tylko jedną zamienili na gola.
Mecz w Bytomiu nasz zespół rozpoczął zdecydowanie lepiej niż poprzednie dwa spotkania ligowe. Tym razem to biało-niebiescy objęli prowadzenie już 2 minucie meczu. Jan Steber otworzył wynik, gdy Stoczniowiec 2014 miał na lodzie o jednego zawodnika więcej, dobijając strzał Zacka Josephera. Bytomianie odrobili straty już w 6 minucie. Źle przeprowadzona zmiana naszej drużyny spowodowała, że musieliśmy sobie radzić w osłabieniu i już po 18 sekundach od wznowienia Vladislav Troshin doprowadził do wyrównania. Polonia objęła prowadzenie w 15 minucie. Gdy na ławce kar przebywał Szymon Marzec, skutecznym strzałem popisał się Tomasz Kozłowski.
W drugiej tercji stroną dominującą byli „stoczniowcy”. W tej odsłonie oddali aż 12 strzałów, przy zaledwie 5 rywali. Niestety gdańszczanom dwukrotnie nie udało się wykorzystać gry w przewadze. Za to w 31 minucie, chwilę po tym jak Troshin opuścił ławkę kar, Kozłowski zdobył swojego drugiego gola tego dnia, podwyższając na 3:1.
O losach meczu praktycznie przesądził w 52 minucie Adrian Kowałowka, ponownie wykorzystując liczebną przewagę gospodarzy. Nasza drużyna próbowała jeszcze odrobić stratę i niespełna minutę później drugą bramkę dla Stoczniowca 2014 zdobył Adrian Kastel-Dahl. Minęło 30 sekund i podopieczni trenera Petera Ekrotha stanęli przed szansą na zdobycie kontaktowej bramki. Łącznie aż przez 3 minuty grali w przewadze, z czego przez minutę w podwójnej. Tomasz Witkowski nie dał jednak się pokonać i doprowadzić tym samym do nerwowych ostatnich minut. Wynik spotkania strzałem do pustej bramki ustalił w 59 minucie Tomasz Kozłowski, kompletując tym samym hat-tricka.
Teraz hokeistów Stoczniowca 2014 czeka tygodniowa przerwa w rozgrywkach. W niedzielę ze względu na termin Superpucharu Polski nie odbędzie się kolejka ligowa. Do rywalizacji w PHL gdańszczanie powrócą w przyszły piątek, kiedy to pojadą do Opola na mecz z Orlikiem. Pierwotnie mecz ten miał się odbyć w Gdańsku, ale ze względu na przeciągające się mrożenie dużej tafli, oba zespoły zamieniły się terminami. Orlik nad morzem zamelduje się w 2 rundzie.
Tempish Polonia Bytom – MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk 5:2 (2:1, 1:0, 2:1)
0:1 Steber – Josepher – Gościński (2’, w przewadze)
1:1 Troshin – Kartoshkin (6’, w przewadze)
2:1 Kozłowski – Słodczyk (15’, w przewadze)
3:1 Kozłowski – Salamon (32’)
4:1 A.Kowalówka – Wanacki – S.Kowalówka (52’, w przewadze)
4:2 Kastel-Dahl – Nasca – Josepher (53’)
5:2 Kozłowski (59’, do pustej bramki)
Sędziowali: Marczuk – Młynarski, Bucki
Kary: 12 – 8 min.
Strzały: 30-33 (15-10, 5-12, 10-11)
Widzów: 299
Polonia: Witkowski (Landsman – n/g); Cunik – Działo (2), Wanacki – A.Kowalówka (2), Owczarek – Pastryk, Falkenhagen – Stępień; Bordowski (2) – Kartoshkin – Troshin (4), Przygodzki (2) – Frączek – S.Kowalówka, Kozłowski – Słodczyk – Salamon, Danieluk – Krzemien – Kłaczyński.
Stoczniowiec 2014: Kieler (Szczerba – n/g); Nowak – Dolny (2), Wachowski – Lehmann, Kantor – Josepher (2) oraz Wsół; Pesta – Rompkowski – Marzec (2), Różycki – Steber – Nasca, Gościński – Kastel-Dahl – Strużyk, Sochacki – Ziółkowski – Szczerbakow.
