BIAŁO-NIEBIESCY BLISCY NIESPODZIANKI W KRAKOWIE. ZABRAKŁO JEDNEJ BRAMKI
Hokeiści MH Automatyki Gdańsk niestety nie sprostali w wyjazdowym meczu drużynie Comarch Cracovii. Biało-niebiescy musieli uznać wyższość gospodarzy, przegrywając 1:2 (1:1, 0:1, 0:0).
Drużyna z Krakowa w przerwie pomiędzy sezonami przeszła gruntowną przebudowę. W jej składzie pozostało jednak wielu doświadczonych ligowców, których uzupełnili obcokrajowcy oraz młodzież. Gdańszczanie w podróż do Krakowa udali się bez Tomasza Witkowskiego, który leczy zapalenie oskrzeli.
Już pierwsze minuty pokazały, że nasz zespół zamierza powalczyć pod Wawelem o punkty. Pierwsza tercja zakończyła się remisem 1:1. Wynik spotkania otworzył w 10 minucie Stephan Csamango. Strata w tercji neutralnej podczas gry w osłabieniu skończyła się kontrą 2 na 1 i rosyjski bramkarz MH Automatyki Yevgeni Tsaregorodtsev musiał wyciągnąć krążek z siatki. Podopieczni Marka Ziętary walczyli o odrobienie jednobramkowej straty i udało im się to w 19 minucie. Lot krążka zagrywanego przez Jakuba Stasiewicza przeciął krakowski defensor i zaskoczył tym Roberta Kowalówkę.
Druga tercja nie ułożyła się po myśli gdańskiego zespołu. MH Automatyka aż trzy razy z rzędu musiała bronić się w czterech przeciwko pięciu rywali. Dwa osłabienia po faulach Yegora Rozhkova udało się przetrwać, ale gdy na ławce kar przebywał Volodymyr Aleksuyk, gospodarze odzyskali prowadzenie. W 31 minucie po rozegraniu zamka potężnie z niebieskiej uderzył Patryk Noworyta, odzyskując prowadzenie dla Cracovii. Jak się później okazało, była to zwycięska bramka tego meczu.
Gdańszczanie do ostatniej syreny walczyli o doprowadzenia do dogrywki, ale sztuka ta się nie udała. Dobrze między słupkami spisywali się obaj bramkarze i wynik nie uległ już zmianie.
Biało-niebiescy kolejny ligowy pojedynek rozegrają już w niedzielę o godzinie 17:00. Do Gdańska zawita JKH GKS Jastrzębie.
Comarch Cracovia Kraków – MH Automatyka Gdańsk 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)
1:0 Csamango – Vachovec – Bepierszcz (10’, w przewadze)
1:1 Stasiewicz – Vitek (19’)
2:1 Noworyta – Vachovec (31’, w przewadze)
Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) – Grzegorz Cudek, Wiktor Zień (liniowi)
Kary: 20 (w tym 10 min. dla Rompkowskiego) – 10 min.
Strzały: 32-26 (8-12, 14-9, 10-5)
Widzów: 400
Comarch Cracovia: Kowalówka (Luba – n/g); Kruczek – Musioł, Rompkowski (12) – Noworyta, Dąbkowski – Gajor, Szurowski (2) – Sordon; Drzewiecki – Svec – Kapica, Bepierszcz – Vachovec (2) – Csamango, Kamiński (2) – Domogała – Brynkus, Zygmunt – Dziurdzia (2) – Sztwiertnia.
MH Automatyka: Tsaregorodtsev (Zgrzebnicki – n/g); Aleksyuk (2) – Maly, Tesliukevich – Dolny (2), Kantor – Pastryk, Lehmann – Nowak; Steber (2) – Polodna – Danieluk, Vitek – Rozhkov (4) – Stasiewicz, Strużyk – Pesta – Marzec, Rompkowski – Wróbel – Shcherbakov.