BIAŁO-NIEBIESCY NIE SPROSTALI COMARCH CRACOVII. 0:3 POD WAWELEM.
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej MH Automatyka Gdańsk uległa na wyjeździe Comarch Cracovii 0:3 (0:0, 0:0, 0:3). Tym samym biało-niebiescy ostatecznie zajęli 8. miejsce w tabeli PHL i o awans do ćwierćfinału play-off będą musieli walczyć z Polonią Bytom.
Gdańszczanie w Krakowie rozegrali zdecydowanie lepsze spotkanie niż w piątek z Anteo Naprzodem Janów. Niestety dobrze w bramce krakowian spisywał się Michael Łuba. Dłużny nie pozostawał mu również Tomasz Witkowski i w efekcie pierwszy gol spotkania padł dopiero w 47 minucie. Rafał Dutka strzałem z dystansu pokonał Witkowskiego.
W 53 minucie na 2:0 podwyższył Krystian Dziubiński, który skutecznie wykorzystał rzut karny. Biało-niebiescy próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale po jednej z kontr Petr Kalus w 59 minucie ustalił wynik spotkania.
W spotkaniu, oprócz Yannicka Munda, Jakuba Stasiewicza oraz Petra Polodny, nie wystąpił Szymon Marzec. Napastnik pojechał do Krakowa, ale stłuczona po piątkowym meczu noga spowodowała, że zakończył swój udział na rozgrzewce.
Na domiar złego biało-niebiescy kończyli mecz bez trzech kolejnych graczy – Patryka Wysockiego, Oskara Lehmanna i Sebastiana Wachowskiego. Wysocki po uderzenie łokciem w głowę źle się poczuł, ale wszystko wskazuje na to, że będzie gotowy do gry na kolejne spotkania. Lehmann natomiast doznał urazu barku, a Wachowski poczuł ból w wyleczonej niedawno pachwinie. Więcej o ich stanie zdrowia będzie można powiedzieć po szczegółowych badaniach.
Wczorajsza kolejka ligowa PHL była ostatnią w sezonie zasadniczym. Gdańszczanie do końca walczyli o poprawę swojej lokaty, ale ostatecznie im przypadło w udziale 8. miejsce.
Zgodnie z regulaminem hokeiści MH Automatyki Gdańsk o awans do ćwierćfinałów będą musieli powalczyć w fazie pre play-off. Rywalem będzie sklasyfikowana o „oczko” niżej drużyna Polonii Bytom. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw, a pierwszy mecz zaplanowano już na najbliższą niedzielę o godzinie 17:00 w Gdańsku.
Comarch Cracovia – MH Automatyka Gdańsk 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
1:0 Dutka – Słaboń (48′)
2:0 Dziubiński (53′, rzut karny)
3:0 Kalus – Sykora (59′)
Sędziowali: Paweł Meszyński, Mariusz Smura (główni) – Wiktor Zień, Mateusz Bucki (liniowi)
Kary: 29 (w tym 5+20 dla Urbanowicza) – 12 (w tym 10 dla Vitka) min.
Strzały: 40-24
Widzów: 450
Comarch Cracovia: Luba (Radziszewski – n/g); Szurowski – Chaloupka, Rompkowski – Kolesnikovs, Kruczek – Wajda (2) oraz Dutka; Sykora – Domogała – Kalus, Urbanowicz (25) – Bryniczka – Drzewiecki, Sinagl (2) – Dziubiński – Kapica, Słaboń – Zygmunt – Paczkowski oraz Sztwiertnia.
MH Automatyka: Witkowski (Gorodetsky – n/g); Bilcik – Kantor (2), Lehmann – Wysocki, Dolny – Wachowski oraz Leśniak; Vitek (10) – Steber – Samusenko, Kalinowski – Rompkowski – Skutchan, Strużyk – Pesta – Szczerbakow, Mocarski – Różycki – Wrycza.