CENNA LEKCJA Z KALLINGE
W piątek oraz sobotę nasz zespół rozegrał kolejne dwa i zarazem ostatnie mecze sparingowe przed sezonem 2016/2017. Gdańszczanie dwukrotnie przegrali ze szwedzkim Kallinge/Ronneby IF. Pierwsze spotkanie zdominowali Szwedzi, wygrywając 6:0, ale w sobotę nasz zespół na tle silniejszego rywala spisał się dużo lepiej i choć przegrał 3:6, to wynik praktycznie do ostatnich minut był sprawą otwartą.
Piątkowe spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem gości, którzy zaprezentowali szybki i prosty hokej z dużą ilością strzałów. Biało-niebiescy zadowoleni mogą być tylko z wyrównanej pierwszej tercji, która zakończyła się bezbramkowym remisem. Później do bramki trafiali tylko zawodnicy Kallinge i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:0. Przyjezdni górowali indywidualnymi umiejętnościami oraz dyscypliną z jaką realizowali założenia taktyczne. Szczególną skuteczność zademonstrowali w czasie gry w przewadze, w których zdobyli aż 3 bramki.
Dużo lepszą dyspozycję Stoczniowiec 2014 zaprezentował w sobotnim rewanżu. Co prawda Szwedzi w 6 minucie zdobyli dwie bramki w odstępie zaledwie 21 sekund, ale podziałało to mobilizująco na nasz zespół. Kontaktowego gola w 9 minucie zdobył Adam Skutchan, który skutecznym strzałem po lodzie zakończył okres gry w przewadze.
W drugiej tercji kibice obserwowali wyrównaną grę, ale nie doczekali się bramek. Jedną z atrakcji był pięściarski pojedynek Arkadiusza Nowaka z Tobiasem Strandbergiem, który sędziowie ocenili na karę 4 minut za nadmierną ostrość oraz 10 minut za zrzucenie rękawic.
Trzecią cześć spotkania to otwarta gra z obu stron, padło w niej aż 6 bramek. Najpierw Kallinge szybko podwyższyło prowadzenie na 4:1, jednak gdańszczanie w 55 minucie zdobyli kontaktową bramkę. Autorem obu trafeń był Amerykanin Phillip Nasca. W 51 minucie podczas okresu gry w przewadze strącił przed samą bramką krążek wystrzelony z dystansu przez Adriana Kastela-Dahla, a po czterech minutach wykazał się instynktem strzeleckim, dobijając z najbliższej odległości strzał Oskara Lehmanna. Stoczniowcy mieli okazję do doprowadzenia do remisu, ale zabrakło skuteczności. Po jednej z kontr na 1,5 minuty przed końcową syreną losy meczu rozstrzygnęli goście. A wynik ustalił strzałem do pustej bramki Andreas Nordfeldt, gdy na zegarze pozostało 0,03 sekundy.
Spotkania z Kallinge były ostatnią szansą do pokazania się dla testowanych zawodników, których wystąpiło aż pięciu. Do Phillipa Nasci, Adriana Kastela-Dahla, Adama Skutchana oraz Oskarsa Batny dołączył obrońca Zachary Josepher. Jutro powinny zapaść decyzję, co do ich przyszłości.
Warto odnotować także fakt, że w sobotę w bramce Stoczniowca 2014 przez 40 minut mogliśmy obserwować Igora Tomczyka. Bramkarz, który w ostatnich dwóch sezonach występował w drużynie, od połowy sierpnia trenuje z gdańszczanami na lodzie. W podziękowaniu za zaangażowanie dostał od trenera szansę pokazania się w meczu sparingowym. Niestety w sezonie nie będzie można liczyć na jego regularną obecność ze względu na obowiązki studenta medycyny.
02.09. – piątek
MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk – Kallige/Ronneby IF 0:6 (0:0, 0:3, 0:3)
0:1 Soderman – Ingman – Johansson (25’, w przewadze)
0:2 Lunsjo – Nilsson (29’)
0:3 McNamara – Ericsson (35’, w przewadze)
0:4 Lunsjo – Olsson (45’)
0:5 Sommer – Kallman – McNamara (60’, w przewadze)
0:6 Johansson – Ollson (60’)
Sędziowali: Pachucki, Heltman – Byczkowski, Wierucki (wszyscy Gdańsk)
Kary: 24 – 4 min.
Strzały: 17-42 (8-12, 4-14, 5-16)
Stoczniowiec 2014: Kieler (Tomczyk – nie grał); Lehmann (2) – Nowak (2), Josepher (2) – Kantor, Wachowski (4) – Dolny (4); Nasca (2) – Pesta (2) – Skutchan, Marzec – Kastel-Dahl – Rompkowski, Różycki – Batna (4) – Gościński, Strużyk – Ziółkowski – Sochacki (Szczerbakow oraz Gerasymenko – nie grali).
Kallinge/Ronneby IF: Jensen (Edman – nie grał); McNamara – Kalstrom, Ekstrom – Kallman, Heljemo (2) – Ingman oraz Hansson; Olsson – Nilson – Lunsjo, Schumacher – Karlsson – Strandberg, Bengtsson – Johansson – Soderman (2), Ericsson – Nordfeldt – Sommer.
03.09. – sobota
MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk – Kallige/Ronneby IF 3:6 (0:0, 0:3, 0:3)
0:1 Sommer – Nordfeldt (6’)
0:2 Nilsson – Olson (6’)
1:2 Skutchan – Lehmann – Steber (9’, w przewadze)
1:3 Ericsson – Sommer (41’)
1:4 Ericsson – Sommer (41’)
2:4 Nasca – Kastel-Dahl – Gościński (51’, w przewadze)
3:4 Nasca – Lehmann – Steber (55’, w przewadze)
3:5 Sommer – Kellman – Ekstrom (60’)
3:6 Nordfeldt – Ingman (60’, do pustej bramki)
Sędziowali: Pachucki, Heltman – Byczkowski, Cytawa (wszyscy Gdańsk)
Kary: 24 – 34 min.
Strzały: 25-31 (7-10, 11-8, 7-13)
Stoczniowiec 2014: Tomczyk (41’ Szczerba); Wachowski – Dolny, Kantor – Lehmann, Nowak (14) – Josepher oraz Gerasymenko; Rompkowski (2) – Batna (2) – Marzec, Gościński – Kastel-Dahl (2) – Różycki, Nasca – Steber – Skutchan (4), Sochacki – Pesta – Strużyk (Szczerbakow – nie grał)
Kallinge/Ronneby IF: Edman (2) (Jensen – nie grał); Kellman – Ingman, Ekstrom (2) – Heljemo (2), McNamara (2) – Karlstrom; Bengtsson – Johansson – Soderman (2), Ericsson (2) – Nordfeldt (2) – Sommer (2), Olsson – Nilsson (2) – Hansson oraz Schumacher, Strandberg (14).