DERBY POMORZA DLA MH AUTOMATYKI GDAŃSK!
Pierwsze w sezonie 2018/2019 Derby Pomorza, w obecności 2000 widzów, wygrali hokeiści MH Automatyki Gdańśk. Gdańszczanie pokonali KH Energę Toruń 5:2 (3:0, 1:1, 1:1), a mecz w dużej mierze “ustawiła” pierwsza tercja, w której biało-niebiescy aż trzy razy skierowali krążek do bramki Patrika Spesnego, nie tracąc ani jednego gola.
Przed niedzielnym pojedynkiem doszło do ważnego momentu dla klubu. Na specjalnie zwołanej w restauracji „Ludovisku” konferencji prasowej doszło do podpisania listu intencyjnego pomiędzy Grupą LOTOS i Pomorskim Klubem Hokejowym 2014, na mocy którego gdański koncern paliwowy wesprze drużynę w roli Sponsora Strategicznego.
Przyjezdni od pierwszych minut meczu rzucili się do ataku. Gdańskiej defensywie szczególnie we znaki dała się druga formacja KH Energi, składająca się z zawodników ze wschodu. Na szczęście ich strzały pewnie bronił Yevgeni Tsaregorodtsev. W 5 minucie zaatakowali hokeiści MH Automatyki Gdańsk, którzy dość długo utrzymywali się przy krążki w tercji obronnej goście. W efekcie gdańszczanie objęli prowadzenie 1:0. Mateusz Danieluk zagrał krążek przed bramkę do najeżdzającego Jana Stebera, a kapitan biało-niebieskich nie miał problemów z pokonaniem Patrika Spesnego. W 8 minucie dwukrotnie do remisu próbował doprowadzić Danill Orekhin, ale górną ponownie by Tsaregorodtsev. Chwilę później, do przebywającego na ławce kar Jakuba Stasiewicza, dołączył Steber i gospodarze musieli bronić się w trójkę. Torunianie mogli doprowadzić do wyrównania, lecz uderzenie Artyoma Mentsyuka w sobie tylko znany sposób obronił rosyjski bramkarz MH Automatyki. Biało-niebiescy przetrwali napór rywali i zadali drugi cios. Tym razem Spesnego z najbliższej odległości pokonał Szymon Marzec. Dwie minuty później było już 3:0, kiedy to Mateusz Strużyk skutecznie dobił swój strzał.
W 24 minucie nadzieję hokeistom z Torunia na odwórcenie losów meczu dał Daniel Minge, wykorzystując przewagę 5 na 4 swojego zespołu. Minutę później bliski zdobycia kontaktowego gola był Dmytro Demyanyuk, lecz przestrzelił w dogodnej sytuacji. W 26 minucie gdańszczanie ponownie odskoczyli na trzy bramki. Strużyk wypatrzył przed bramką Filipa Pestę i środkowy trzeciej formacji uderzył nie do obrony. Mimo kilku dogodnych sytuacji dla obu zespołów, wynik do końca drugiej części gry nie uległ już zmianie.
W 43 minucie, gdy MH Automatyka Gdańsk, podwyższyła na 5:1, stało się jasne, że tego meczu już nie przegra. W przewadze 5 na 4 z dystansu uderzył Tomasz Pastryk, krążek odbił się jeszcze po drodze od Pesty i kompletnie zmylił Spesnego. Torunianie zmniejszyli jedynie rozmiary porażki, gdy fatalny błąd Kamila Dolnego na bramkę zamienił Demyanyuk. Ukraiński napastnik KH Energi miał chwilę później szansę na drugiego gola, lecz trafił w poprzeczkę. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 5:2.
Najlepszymi zawodnikami trenerzy obu zespołów wybrali: Jana Stebera (MH Automatyka Gdańsk) oraz Dmytro Demyanyuka (KH Energa Toruń).
Już we wtorek gdańszczan czeka kolejny ważny dla układu tabeli mecz. Na wyjeździe o godzinie 19:00 zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec.
MH Automatyka Gdańsk – KH Energa Toruń 5:2 (3:0, 1:1, 1:1)
1:0 Steber – Danieluk – Maly (6’)
2:0 Marzec – Pesta (13’)
3:0 Strużyk – Marzec – Pastryk (15’)
3:1 Minge – Parizek – Dołęga (24’, w przewadze)
4:1 Pesta – Strużyk – Marzec (26’)
5:1 Pesta – Pastryk – Kantor (43’, w przewadze)
5:2 Demyanyuk (46’)
Sędziowali: Zbigniew Wolas (główny) – Artur Hyliński, Rafał Noworyta (liniowi)
Kary: 20 (w tym 10 min. dla Marca) – 4 min.
Strzały: 56-43 (18-21, 22-8, 18-14)
Widzów: 2000
MH Automatyka: Tsaregorodtsev (Witkowski – n/g); Aleksyuk – Maly, Tesliukevich – Dolny, Kantor – Pastryk (2), Lehmann – Leśniak; Steber (2) – Polodna – Danieluk, Vitek – Rozhkov – Stasiewicz (2), Strużyk – Pesta – Marzec (12), Smal (2) – Rompkowski – Shcherbakov.
KH Energa: Spesny (Bojanowski – n/g); Parizek – Walter, Kamenkov – Trakhanov (2), Zieliński – Jaworski, Lidtke – Skólmowski; Minge – Mentsyuk (2) – Dołęga, Garshin – Korchokha – Orekhin, Demyanyuk – Wiśniewski – Naparło, Husak – Olszewski – Biały.