DWIE WYGRANE W WARSZAWIE
Dwa zwycięstwa odnieśli w sobotę i niedzielę hokeiści MH Automatyki Stoczniowca 2014 Gdańsk. W Warszawie pokonali Legię 7:1 i 5:3. Komplet punktów zdobyty w stolicy pozwolił biało-niebieskim zapewnić sobie miejsce w play-off I ligi PZHL, mimo że do końca sezonu zasadniczego pozostało im jeszcze do rozegrania sześć spotkań.
Gdańszczanie do dwumeczu przystępowali w roli faworyta. W tym sezonie pokonali już „wojskowych” w Gdańsku, wygrywając 6:2 i 9:2.
W sobotnim spotkaniu gospodarze tylko w pierwszej tercji postawili opór naszym zawodnikom. Na 10 sekund przed zakończeniem tej części gry biało-niebiescy odzyskali prowadzenie po strzale Pavlo Tarana i nie oddali już go do ostatniej syreny.
Legioniści znacznie utrudniali sobie zadanie częstymi karami. W końcówce meczu, po raz kolejny w tym sezonie, nerwy puściły aż trzem miejscowym graczom, którzy w dość niewybredny sposób wypowiedzieli się o pracy arbitra. Ten ich zachowanie ocenił na kary meczu. Wobec tego Tomasz Pawłowski oraz bracia Mariusz i Karol Szaniawscy nie mogli wystąpić w niedzielnym rewanżu.
Wydawało się więc, że Stoczniowiec 2014 będzie miał nieco ułatwione zadanie. Wobec wykluczeń z dnia poprzedniego Legia nie mogła skompletować trzech pełnych piątek. Sytuacja jednak się odwróciła i tym razem gdańszczanie musieli często radzić sobie, grając w osłabieniu. Po 40 minutach gry Stoczniowiec 2014 prowadził 3:2 i wynik meczu pozostawał sprawą otwartą. Gdańszczanie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili w przeciągu dwóch minut trzeciej tercji. Najpierw na 4:2 podwyższył Jakub Stasiewicz, a po chwili po strzale Mikołaja Krasakiewicza było już jasne, że tego meczu nie przegramy. Rozmiary porażki zmniejszył jeszczeMateusz Solon, ale na więcej rywalom biało-niebiescy nie pozwolili. Przed końcem spotkania kibice byli świadkami nie do końca hokejowych emocji za sprawą Michała Urbaniaka oraz Damiana Krana. Obaj rośli zawodnicy stoczyli pięściarski pojedynek, który zakończył się dla nich przedwczesnym odesłaniem do szatni.
Dwa zwycięstwa sprawiły, że Stoczniowiec 2014 zapewnił sobie udział w play-off. W dalszym ciągu otwarta pozostaje jednak sprawa pozycji, z której do niego przystąpi. W zasięgu stoczniowców jest jeszcze zespół 1928 KTH Krynica.
Kolejne punkty Stoczniowiec 2014 będzie mógł dopisać już w najbliższym tygodniu. W środę i czwartek o godzinie 19:00 podejmować będziemy w „Olivii” pierwszy zespół SMS Sosnowiec.
31.01. – sobota
Legia Warszawa – MH Automatyka Stoczniowiec 2014 1:7 (1:2, 0:2, 0:3)
0:1 Zaleski – Kulczyk (14’)
1:1 M.Solon (16’, rzut karny)
1:2 Taran – Lehmann (20’, w podwójnej przewadze)
1:3 Zaleski – Kulczyk – Taran (25’, w osłabieniu)
1:4 Stasiewicz – Pesta (30’, w osłabieniu)
1:5 Urbaniak (46’)
1:6 Urbaniak – Taran (50’, w przewadze)
1:7 Pesta – Stasiewicz – Serwiński (56’)
Sędziowali: Pomorzewski – Szutta, Milatti
Strzały: 36-64
Kary: 101 min. (w tym kary meczu dla Pawłowskiego, K.Szaniawskiego, M. Szaniawskiego) – 26 min.
MH Automatyka Stoczniowiec 2014: Witkowski; Taran – Lehmann (2), Wachowski (2) – Ruszkowski (2), Iwanow (2) – Puchalski; Kulczyk – Wrycza (2) – Stasiewicz (2), Serwiński – Pesta – Zaleski, Sochacki – Krasakiewicz (14) – Urbaniak.
01.02. – niedziela
Legia Warszawa – MH Automatyka Stoczniowiec 2014 3:5 (1:2, 1:1, 1:2)
0:1 Sochacki – Krasakiewicz (6’)
0:2 Serwiński (7’)
1:2 Vecher – Popielarz (11’)
1:3 Pesta – Serwiński (34’)
2:3 Vecher – Kran – Popielarz (35’)
2:4 Stasiewicz – Serwiński – Urbaniak (52’)
2:5 Krasakiewicz – Taran (54’)
3:5 M.Solon – Wąsiński (55’)
Sędziowali: Pomorzewski – Szutta, Milatti
Strzały: 35-49
Kary: 43 min. (w tym kara meczu dla Krana) – 63 min. (w tym kara meczu dla Urbaniak i 10 min za niesportowe zachowanie dla Tarana)
MH Automatyka Stoczniowiec 2014: Witkowski; Taran (12) – Lehmann (6), Wachowski (2) – Ruszkowski, Iwanow – Puchalski; Kulczyk (2) – Wrycza (2) – Stasiewicz, Serwiński (2) – Pesta (2) – Zaleski (2), Sochacki (2) – Krasakiewicz (2) – Urbaniak (29).