Warning: "continue" targeting switch is equivalent to "break". Did you mean to use "continue 2"? in /wp-includes/pomo/plural-forms.php on line 210

Warning: A non-numeric value encountered in /wp-content/themes/realsoccer-v1-05/include/gdlr-admin-option.php on line 10

Warning: A non-numeric value encountered in /wp-content/themes/realsoccer-v1-05/include/gdlr-admin-option.php on line 10
PKH Gdańsk WYRÓWNANY MECZ I PORAŻKA Z JKH GKS JASTRZĘBIE NA ZAKOŃCZENIE 2017 ROKU - PKH Gdańsk

NEWS

Bieżące informacje z klubu

WYRÓWNANY MECZ I PORAŻKA Z JKH GKS JASTRZĘBIE NA ZAKOŃCZENIE 2017 ROKU

Hokeiści MH Automatyki do ostatniej minuty walczyli na wyjeździe o punkty z JKH GKS Jastrzębie. Ostatecznie to gospodarze wygrali 3:1 (1:0, 1:1, 1:0), przesądzając o wyniku strzałem do pustej bramki. Jedynego gola dla biało-niebieskich zdobył Josef Vitek.

Gdańszczanie na mecz do Jastrzębia udali się bez Tomasza Witkowskiego, który jest chory. Wobec tego, po udanym występie we wtorek przeciwko PGE Orlikowi Opole, między słupkami ponownie stanął Maxim Gorodetsky.

Mecz był wyrównany, a na lodzie oglądaliśmy sporo walki oraz taktycznej gry, z której słyną obydwa zespoły. Potwierdziła to także statystyka strzałów, których w meczu było stosunkowo niewiele – 26 do 23 na korzyść JKH GKS.

Białoruski goalkeeper już od pierwszych minut musiał odpierać ataki jastrzębskiej drużyny, ale jej akcje kończyły się głównie strzałami z dalszej odległości. Hokeiści z Gdańska próbowali się odgryzać kontratakami. Dwukrotnie Ondreja Raszkę niepokoił Josef Vitek. Pierwszy gol padł w 15 minucie, gdy wątpliwą karę odsiadywał Mikhail Samusenko. Pod gdańską bramką doszło do olbrzymiego zamieszania i gdy wydawało się, że sędzia zaraz przerwie grę, krążek za linię bramkową posłał niezawodny Leszek Laszkiewicz – aktualny lider klasyfikacji kanadyjskiej. Szybko do wyrównania mógł doprowadzić Adam Skutchan, ale nieznacznie przestrzelił w sytuacji 2 na 1.

Druga tercja rozpoczęła się od osłabienia MH Automatyki, ale jastrzębianie poważnie nie zagrozili naszej bramce. Również biało-niebiescy nie wykorzystali swojej przewagi. Co prawda założyli zamek, ale zabrakło skutecznego wykończenia. W 33 minucie szczęście uśmiechnęło się do gdańszczan. Krążek odbity od Vlastimila Bilcika trafił wprost na kij Vitka, a czeski napastnik nie miał problemu z pokonaniem zdezorientowanego Raszki.

Zanim spiker zakończył czytać nazwiska strzelca i asystentów przy golu na 1:1, gospodarze ponownie objęli prowadzenie. Gorodetsky musiał skapitulować po potężnym strzale z niebieskiej linii oddanym przez Ivana Jankovica. Końcówka tercji mogła przynieść po raz kolejny wyrównanie. MH Automatyka grała przez 110 sekund w przewadze, z czego aż 50 sekund w podwójnej. Niestety mimo kilku dogodnych sytuacji krążek nie znalazł drogi do bramki JKH. Bliżej podwyższenia wyniku byli gospodarze. Jankovic po opuszczeniu ławki kar znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz Gorodetsky wyczuł jego intencje.

W trzeciej tercji goście szukali wyrównania, ale dobrze spisywała się jastrzębska defensywa, która nie dopuszczała do zbyt wielu groźnych sytuacji. Dwukrotnie bliski zdobycia gola był Petr Polodna. Również Raszka dobrze spisał się przyt strzale Jana Stebera. JKH najbliżej szczęścia było w 45 minucie, ale zawodnik z Jastrzębia nie trafił do … pustej bramki. W 57 minucie na ławkę kar powędrował Tomasz Kulas i był to idealny moment, aby doprowadzić do remisu. Niestety nie udało się. W końcówce trener Andriej Kowaliew przywołał do boksu Gorodetskiego. Grający w szóstkę zawodnicy MH Automatyki na jakiś czas zamknęli gospodarzy w ich tercji obronnej, ale krążek przejął Laszkiewicz i ustalił wynik spotkania na 3:1. Było to gol numer 500 zdobyty przez tego doświadczonego gracza.

Gdańszczanie spadli na 6. pozycję w tabeli, bowiem swój mecz z GKS Tychy po dogrywce wygrało Tatryski Podhale. Również niekorzystnym rezultatem zakończył się mecz oświęcimskiej Unii, która dość nieoczekiwanie pokonała TAURON KH GKS Katowice, i zmniejszyła stratę do biało-niebieskich do czterech punktów. Natomiast wczoraj niespodziankę sprawił również PGE Orlik, pokonując Comarch Cracovię. Rok 2018 i walka o „szóstkę” zapowiada się więc niezwykle ciekawie.

Już teraz zapraszamy więc na mecz rozpoczynający ligową rywalizację w nowym roku. W piątek 5 stycznia o godzinie 18:30 MH Automatyka Gdańsk podejmie we własnej hali Unię Oświęcim. Potyczka ta będzie więc niezwykle istotna dla obu zespołów.

JKH GKS Jastrzębie – MH Automatyka Gdańsk 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)

1:0 Laszkiewicz – Vozdecky – Jankovic (15′, w przewadze)
1:1 Vitek – Bilcik – Polodna (33′)
2:1 Jankovic – Vozdecky – Laszkiewicz (34′)
3:1 Laszkiewicz (60′, do pustej bramki)

Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) – Patryk Kogut, Patryk Puławski (liniowi)
Kary: 12 – 12 min.
Strzały: 25-23 (8-6, 10-9, 7-8)
Widzów: 500

JKH GKS Jastrzębie: Raszka (Fucik – n/g); Lukacik (2) – Homer, Kubes – Jankovic (6), Bigos (2) – Gimiński, Michałowski – Chorążyczewski; Laszkiewicz – Paś – Vozdecky, Świerski – Kulas (2) – Bordowski, Ł.Nalewajka – Wróbel – R.Nalewajka, Matusik – Jarosz – Pelaczyk.

MH Automatyka: Gorodetsky (Zgrzebnicki – n/g); Bilcik – Maciejewski, Lehmann – Mund (2), Dolny – Wysocki oraz Kantor (2); Steber (2) – Polodna – Vitek, Szczerbakow – Stasiewicz – Skutchan, Strużyk (2) – Pesta – Marzec (2), Wrycza – Różycki – Samusenko (2).